rola procesu treningowego

 

Przygotowanie merytoryczne z zakresu analizy i kontroli treningów, wybór testów.
Wykonanie i przeprowadzenie testów motorycznych.
Analiza i kontrola uzyskanych wyników.

Wszelkie informacje można uzyskac pod numerem telefonu: 601345214 (Aneta Michalska - Perkowska)

Po co mi psycholog?

To pytanie być może zadaje sobie niejeden sportowiec i często, nawet nie zastanawiając się szczególnie długo nad odpowiedzią stwierdza, że nikogo takiego nie potrzebuje, żeby realizować swoją sportową pasję, efektywnie wykonywać swoje treningi i odnosić sukcesy.

Psycholog, w standardowym, powszechnym wyobrażeniu kojarzy się przede wszystkim z terapią w gabinecie, pomocą w rozwiązywaniu problemów osobistych, wsparciem w trudnych sytuacjach życiowych.

Otóż należy wyjaśnić, że rolą psychologa czy trenera mentalnego  pracującego ze sportowcem jest wspieranie go oraz pomoc w wykorzystaniu potencjału między innymi poprzez trening mentalny ukierunkowany na wzmocnienie zawodnika od strony psychologicznej.

Trening mentalny, czyli praca nad umiejętnościami umysłowymi obejmuje między innymi: *pracę nad postawą sportową, *motywację, *koncentrację uwagi, *umiejętności społeczne, *wyznaczanie celów, *mowę wewnętrzną, *trening wyobrażeniowy, *kontrolę emocji, *relaksację.

Nie chodzi tylko o lepsze wyniki w sporcie. Trening mentalny dotyczy opanowania umiejętności, które okazują się pomocne w pracy nad osiągnięciem mistrzostwa w wielu dziedzinach życia (w biznesie, muzyce, edukacji, polityce, medycynie, itp.) Ćwiczenie umiejętności mentalnych ma na celu osobisty rozwój, podniesienie świadomości człowieka, ma być pomocnym środkiem dla tych, którzy chcą stać się mocniejsi psychicznie po to, by lepiej radzić sobie w ważnych sytuacjach, w różnych dziedzinach życia, również w sporcie.

Każdy sportowiec wie, że dobra forma i wytrenowanie fizyczne to jedno, ale o mistrzowskich wyczynach ciała w dużej mierze decyduje umysł i kontrola jego działania.

Każde zawody mają swoich faworytów, ale przecież często zdarza się „czarny koń”, zupełne zaskoczenie, niespodziewany zwycięzca.

Szczęście? Sprzyjające okoliczności? Nowy talent? A może właśnie „wytrenowana głowa”?

Trening mentalny, tak jak i fizyczny jest procesem. Ma swoje etapy i polega głównie na systematycznym wykonywaniu specyficznych zadań. Trening to trening. Wytrenowane cechy czy umiejętności nie pozostają na zawsze, ale regularne wykonywanie ćwiczeń pozwala zawodnikowi przygotować głowę do ważnych imprez sportowych, osiągnąć optymalny poziom umiejętności mentalnych, małymi krokami zmierzać do upragnionego celu.

Podstawowymi warunkami rozwoju mentalnego zawodnika jest pozytywne nastawienie, otwartość na nowe doświadczenie i chęć uczestnictwa w treningu.

Może warto spróbować?

Postanawiam, że…

Co prawda luty za pasem, ale trudne czasy pandemii, w jakich przyszło nam żyć powodują, że znacznie zwolniliśmy tempo. Może mniej trenujemy, a może dostęp do obiektów sportowych został nam ograniczony i pod znakiem zapytania stoją kolejne zawody.

Nie dajemy jednak za wygraną i większość z nas z nadzieją weszło w nowy rok.

Dla sportowca początek roku to niekoniecznie początek sezonu. W niektórych dyscyplinach sportu sezon właściwie może już dobiegać końca, w innych z kolei jest w samym środku.

Sport to ogromna część twojego życia. Niekiedy wszystko trzeba podporządkować treningom, zawodom, a hala sportowa, boisko, basen czy siłownia stają się na jakiś czas twoim drugim domem.

Ale w tym wszystkim każdy sportowiec pozostaje człowiekiem z codziennymi radościami, własnym domem, rodziną, pracą, szkołą, przyjaciółmi, ale i z obawami, problemami, trudnościami.

Jakie postanowienia, wyzwania czy cele może stawiać sobie sportowiec ciągle jeszcze u początku roku? A może wszystko już zostało zaplanowane, postanowienia zrobione, ale jak to często bywa, znowu coś nie wyszło. Słaba wola wzięła górę, a osaczeni przez pandemię zgubiliśmy gdzieś motywację. Stare nawyki wróciły i plany „lepszego życia” poszły w zapomnienie?

Co możemy zrobić, żeby żyło nam się lepiej? Żeby nasze „codzienne życie” sprzyjało ”życiu sportowemu” i odwrotnie? Skąd wziąć motywację do zmian?

  • Każdy moment jest dobry na zmiany

Nieważne, że już luty i nieważne, że ostatnio coś nie wyszło. Zmianę na lepsze możesz zacząć zawsze. Także w tej chwili. Przeanalizuj, co się nie udało i dlaczego. Spisz na nowo swoje ważne plany, zarówno sportowe jak i życiowe, oraz pomysł na to jak je zrealizować. Muszą być realne i możliwe do zrealizowania. Plany długodystansowe czy wieloletnie po prostu podziel na etapy i zajmij się nimi po kolei. Zacznij od zaraz i trzymaj się harmonogramu.

  • Małe kroki – klucz do sukcesu

„Nie od razu Rzym zbudowano” – mówi powiedzenie. Nie planuj, że zostaniesz mistrzem świata. To marzenia. Warto je mieć, wzbudzają w nas pozytywne uczucia, a do tych marzeń możemy dochodzić powoli. Zrób plan na najbliższy trening, zawody, dzień czy tydzień pracy, na wakacje. I działaj! - żeby móc kiedyś powiedzieć, że marzenia się spełniają.

Na koniec dnia czy tygodnia zrób krótkie podsumowanie. Uśmiechnij się do siebie, że dałeś radę. Uciesz się nawet drobnym sukcesem. Wysiłek nie poszedł na marne. Motywacja rośnie.

Nie udało się? I tak bywa. Nie rezygnuj! Może trzeba zweryfikować plan, zmienić sposób działania, poprawić coś. Głowa do góry! Nikt nie jest doskonały. Daj sobie drugą szansę, pomyśl, zapisz i do dzieła!

  • Mogę zmienić to, na co mam wpływ

Moja zmiana, mój plan i moje działanie. Realne plany to większa szansa na sukces. Nie masz wpływu na to, co zrobią inni ludzie. Decydujesz tylko o tym, co ty możesz zrobić, czy zmienić. Planuj odpowiedzialnie. Im więcej zależy od ciebie, tym większa radość, gdy się uda.

  • Dobre relacje to podstawa

Kontakt z ludźmi, którzy zabierają ci czas, ciągle narzekają i krytykują to toksyczna relacja, która powoduje, że twoja motywacja maleje, energia spada i zaczynają ci towarzyszyć nieprzyjemne emocje. Trudno wtedy zmieniać się na lepsze.

Jak więc „ładować akumulator”, aby mieć siłę i motywację do działania?

Otaczaj się ludźmi, którzy cię pozytywnie inspirują, dają energię, wspierają. Twórz relacje, które dają ci radość i satysfakcję, dostarczają pozytywnych emocji i myśli. Pozytywne nastawienie zwiększa szanse na sukces.

  • Myśl pozytywnie

Negatywne myśli ma każdy. Pojawiają się i znikają, a czasem dręczą dłużej i powodują, że cierpimy. Jak się ich pozbyć?

To, co widzisz, słyszysz i czujesz ma wpływ na twoje samopoczucie, a więc i twoje myśli. Otaczaj się tym, co dobre i pozytywne. Sprawiaj sobie drobne przyjemności, postaw na uśmiechniętych ludzi. Zajmij się czymś, co sprawia ci przyjemność: spacer, dobra książka, rozmowa z przyjacielem, a może powrót do dawnej zapomnianej pasji?

Masz wpływ na swoje myśli!

  • Nie mów, że nie masz czasu

To od ciebie zależy, co zrobisz ze swoim czasem. Wyrzuć ze swojego dnia wszystkie nieprzynoszące nic, ale bardzo czasochłonne aktywności: niekończące się przeglądanie portali społecznościowych, pisanie komentarzy, oglądanie śmiesznych i nieśmiesznych filmików, bezmyślne przerzucanie kanałów telewizyjnych. Aż się zdziwisz ile czasu zaoszczędzisz i będziesz mógł go wykorzystać na coś pożytecznego, miłego i dobrego. Dobrze zaplanuj swój dzień, treningi, sen i posiłki – dobrze wypoczęty i odżywiony człowiek, a zwłaszcza sportowiec to lepiej pracujący mózg i efektywniej funkcjonujące ciało.

Motywacja, czyli co?

Słowo „motywacja” pochodzi od łacińskiego movere i oznacza „popychać, wprawiać w ruch”. To siła, energia o określonym natężeniu, dzięki której człowiek zaczyna działać w określonym kierunku.

Skąd sportowiec ma brać tę siłę, jak ją podtrzymywać, żeby wytrwać w treningach, diecie, przygotowaniach do zawodów?

Możemy rozróżnić dwa rodzaje motywacji:

*Motywacja zewnętrzna - gdy to, co robimy uzależniamy od nagrody, od tego co powiedzą ludzie, bo ktoś nam kazał, wywiera na nas presję lub gdy robimy coś, żeby kogoś zadowolić – to działa na krótką metę, czyli w sporcie nie do końca zda egzamin.

Są oczywiście sytuacje, w których wizja szybkiego zdobycia nagrody, medalu, mistrzostwa, spowoduje wzrost chęci i motywacji do wysiłku i pracy. W trakcie zawodów, kiedy widzimy, że od sukcesu dzielą nas centymetry, sekundy czy setne punktu, może to być pewnego rodzaju motorem do działania. Nie zawsze jednak się uda, podium ma tylko trzy stopnie, a konkurencja jest zwykle duża. I jeśli mimo wysiłków nie uda nam się zdobyć upragnionego mistrzostwa, to aby wytrwać w sporcie dobrze jest być zmotywowanym jeszcze w inny sposób.

*Motywacja wewnętrzna – to rodzaj motywacji, który ma swoje źródło w samym człowieku. Człowiek zmotywowany wewnętrznie wykonuje jakąś czynność, bo jest dla niego interesująca, ważna, daje przyjemność, wiąże się z przyjemnymi emocjami. I głównie o taki rodzaj motywacji chodzi w sporcie. Czerpanie radości z tego, co się robi, stawianie sobie kolejnych wymagań i pokonywanie siebie daje siłę, aby wytrwać i być coraz lepszym.

Motywacja jest procesem. Ulega zmianom w zależności od wielu czynników. Zarówno stan wewnętrzny sportowca, jak i najbliższe środowisko zewnętrzne mają bezpośredni wpływ na ten proces. To co jest dla nas ważne, będzie wywoływać wyższą motywację do działania.

Sportowcu zapamiętaj!!

*To nieprawda, że motywację się ma albo nie, raz na zawsze

Motywacja to rodzaj energii, raz masz jej więcej, raz mniej. Jednego dnia masz motywację, żeby realizować wyznaczony sobie cel, innym razem nie bardzo ci się chce. Żeby chciało się bardziej trzeba nad tym pracować. Na motywację sportowca ma wpływ między innymi dobra atmosfera w drużynie, relacje z trenerem, dobrze wyznaczone cele, stan zdrowia, nastawienie, życie prywatne oraz wiele innych czynników. Wzrostowi motywacji sportowca sprzyja bycie w dobrych relacjach z otoczeniem, chęć bycia zaangażowanym w sport, bez przymusu, oraz poczucie bycia kompetentnym, w tym, co robi.

*To nieprawda, że ktoś nakłaniając człowieka do trenowania wzbudzi w nim motywację

Budowanie motywacji w zawodniku jest możliwe tylko wtedy, gdy realizuje on to, czego chce. Nie oznacza to, że trener ma nie stawiać wymagań i pozostawić zawodnika samemu sobie. Najważniejsze jest jednak tworzenie odpowiedniej relacji i podjęcie współpracy – budowanie motywacji wewnętrznej.

*To nieprawda, że motywacja gwarantuje sukces

Nawet najbardziej zmotywowany zawodnik nie zawsze osiąga to, co sobie założył. Same chęci nie zawsze wystarczą. Czasem trzeba zweryfikować swoje umiejętności, popracować nad techniką. Czasem trener musi zmienić zasady współpracy, podejście do zawodnika, docenić motywację i popracować nad tym, czego jeszcze brakuje. Zawodnik może mieć chęci, ale bez odpowiedniej energii nic nie zdziała.

Skąd ją brać? Dbając o kondycję fizyczną – dla sportowca to oczywiste (odpowiedni trening, odżywianie, sen) oraz dbając w swoim życiu o pozytywne emocje. Osoby o pozytywnym nastawieniu i usposobieniu lepiej radzą sobie z wyzwaniami, są skłonne bardziej angażować się w działania, sprawniej rozwiązują napotykane problemy i szybciej dochodzą do równowagi po niepowodzeniach. Nie chodzi o to, aby z życia wyeliminować negatywne emocje, ale o to, aby nauczyć się samodzielnie generować emocje pozytywne i na nich się skupiać.

A więc trenuj z głową i ……uśmiechem ?

Ewa Faliszek-Podgórska

psycholog